W trosce o dobro dzieci

Kiedy na świat przychodzi dziecko, wszyscy są niebywale dumni i przejęci. Często jeszcze przed narodzinami maluszka rodzice już snują plany i marzenia kim młody człowiek będzie, co będzie robił, jaki zawód wychowywał, do jakich szkół i przedszkoli chodził. Jednak nieraz zdarza się, że rzeczywistość potrafi nas zaskoczyć. I tak jest zawsze w przypadku kiedy na świat przychodzi dziecko upośledzone. Większość rodziców jest przerażonych, zrozpaczonych, złych i nie dowierzających temu z czym przyszło im się zmierzyć. Jednak z czasem, kiedy emocje opadną i rodzice coraz więcej dowiadują się o swoim maluszku, są po prostu coraz bardziej świadomi tego, że życie z upośledzonym, albo niepełnosprawnym dzieckiem wcale nie jest męką i przekleństwem. Jest to życie tak samo przepełnione szczęściem i radością co w przypadku posiadania dzieci zdrowych. Różni się jedynie tym, że dziecko chore potrzebuje o wiele więcej uwagi, troski i po prostu poczucia bezpieczeństwa. Jeśli rodzice świadomie to wszystko dziecku zapewniają, na pewno nigdy nie poczuje się ono gorsze czy odepchnięte. Jednak mimo wszystkich radości i pokładów czułości bywaj sytuacje ciężkie. Na przykład kiedy dziecko osiąga wiek przedszkolny i to przed rodzicem stoi decyzja, czy zapisać maluszka do zwykłego przedszkola z grupą integracyjną, czy na przykład pozwolić mu pozostać w domu, albo zapisać go do przedszkola specjalnego. Jeśli dziecko nie jest bardzo mocno upośledzone i na przykład radzi sobie doskonale w większości sytuacji i jeśli nie jest sparaliżowane na tyle aby samodzielnie nie mogło się poruszać na wózku, dobrze jest zapisać maluszka do przedszkola z grupą integracyjną.