Nasza nowa i wymarzona sypialnia
Od zawsze marzyła mi się przytulna, w ciepłych kolorach sypialnia, jednak nie wiadomo dlaczego moje marzenia długo się nie spełniały. Piszę długo, bo do czasu aż wyszłam za mąż i przeprowadziliśmy w domu generalny remont. Poza tym dysonowaliśmy taką ilością pomieszczeń, że rzeczywiście mogliśmy sobie pozwolić na urządzenie pomieszczenia tylko dla nas, pomieszczenia prywatnego, intymnego, a zarazem takiego przytulnego. Zastanawiacie się pewnie jakowo wygląda? Otóż z ogromną przyjemnością postaram się Wam nakreślić jego obraz. Ściany w naszej nowej sypialni zostały wygładzone szpachlą gipsową, a jedna z nich – ta, na której stoi ogromne łoże małżeński – zrobiona jest z płyt gipsowych. W niej z kolei tuż nad naszymi głowami, zrobiona jest podświetlana wnęka w kształcie rogala księżyca.
Cała sypialnia pomalowana jest na kolor pomarańczowy, który jest jeszcze wyraźniej podkreślony i bardziej widoczny, kiedy świecą się halogeny wmontowane w księżycu ściennym. Wspomniałam już o łóżku – no właśnie – jest to ogromne białe łoże małżeńskie z bardzo wygodnym materacem, na którym bez problemu wystarczy osiem godzin snu i człowiek czuje się jak nowonarodzony. Po przeciwnej stronie łóżka znajduje się z kolei duża również w kolorze białym, szafa przesówna, która po zamknięciu drzwi ma na całej wielkości drzwi lustra pięknie zdobione, a w środku, gdy rozsuniemy drzwi, mamy zarówno wiele półek na ubrania, kilka szuflad oraz dużo miejsca na wieszaki. Ponadto nadmienię, że szafa ta jest również podświetlana.