Dorośli i dzieci mają zazwyczaj skrajnie różne podejście do muzyki. Z jednej strony chcemy, żeby nasze maluchy mocno przyłożyły się do nauki śpiewu czy gry na instrumencie, ale z drugiej strony doskonale wiemy, że przez taką sumienność mogą stracić najciekawszy czas w swoim życiu. W końcu dzieciństwo i wczesna młodość to czas beztroski i zabawy. Dlatego warto zadbać o to, żeby nasze maluchy i młodzież szkolna mogła cieszyć się życiem bez problemów i trosk, bo na taki trud dnia codziennego jeszcze przyjdzie czas. Warto zatem podejść do muzyki w taki sam sposób jak nasze dzieci. Przede wszystkim warto zauważyć, że muzyka, śpiew czy gra na instrumencie to dla dzieci pewna ciekawostka, która budzi zainteresowanie. Uczestnictwo w różnych występach czy śpiewy w kołach zainteresowań stanowią formę rozrywki, którą dzieci po prostu uwielbiają. Nie myślą jednak o doskonaleniu się, czytaniu nut czy zdobywaniu reszty teoretycznych wiadomości. Znacznie bardziej lubią zajęcia praktyczne, na których można dotknąć instrumentu. Dlatego zanim zapiszemy je do szkoły muzycznej i zmusimy do nauki kolejnych nudnych przedmiotów, warto trochę poczekać i zobaczyć ile czasu ta miłość do muzyki będzie trwać. Może się bowiem okazać, że bardzo szybko minie, a my zostaniemy z rachunkami za szkołę i z drogimi instrumentami, za które całkiem sporo zapłaciliśmy. Dlatego lepiej tak od razu nie angażować się w muzykę, póki nie będziemy pewni, że nasze dzieci naprawdę właśnie tym chcą się zajmować.