Zapobiegać rozwodom- czyli jak sobie radzić z kryzysem małżeńskim

Jak wynika z badań statystycznych przeprowadzonych przez GUS, liczba rozwodów w Polsce wciąż rośnie. W cyklu małżeńskim wyróżnić możemy momenty, w których związek szczególnie narażony jest na kryzys. Istnieją jednak sposoby, aby zapobiegać tak pochopnym decyzjom jak rozwód. Oczywiście nie dotyczy to sytuacji, w których jedna ze stron ucieka do zdrady czy nadużywa alkoholu- wtedy rozwiązanie małżeństwa jest nawet wskazane. Miłość i małżeństwo to niestety nie tylko momenty wypełnione radością i szczęściem. Na związek dwojga ludzi czyhają pułapki, szczególnie na poszczególnych jego etapach. Kryzysy małżeńskie pojawiają się wraz z przyjściem na świat dziecka, w momencie maksymalnej stabilizacji oraz kiedy dzieci odchodzą z domu i następuje tzw „syndrom pustego gniazda. Pojawienie się dziecka, czyli ok 5 lat po ślubie. Każda para marzy o stworzeniu prawdziwej rodziny, narodzinach upragnionego dziecka. Oczekiwanie wypełnione napięciem i radością. Jednak pojawienie się dziecka wiele zmienia w małżeństwie. Opieka nad maleństwem pochłania mnóstwo czasu. Dodatku w małżeństwie pojawiają się spięcia, kto powinien wykonywać poszczególne czynności przy dziecku. Matka z natury jest nadopiekuńcza i nie pozwala partnerowi na zbyt wiele kontaktu. Może to doprowadzić do dystansu między małżonkami. Partner może poczuć się niepotrzebny i odrzucony, często dochodzi też do braków związanych z kontaktami intymnymi. Kobiety po pojawieniu się dziecka niekoniecznie mają na nie ochotę. Dodatkowym elementem wywołującym spięcia może stać się sytuacja finansowa. Dziecko wymaga wielu wydatków, wszystko co do tej pory było dzielone na dwie osoby, należy podzielić na trzy. Warto jednak pamiętać o tym, iż kiedy dziecko odrobinę podrośnie, wyklaruje się nowa sytuacja, która pozwoli w pozbyciu się napięć i konfliktów. 10 lat po ślubie. Jest to okres, w którym partnerzy tracą swoją witalność. Zazwyczaj oboje są zapracowani, nie maja dla siebie zbyt wiele czasu. Dochodzi do tego, że każdy dzień staje się taki sam. Każdy ma swoje obowiązki związane z pracą i dziećmi. Taka sytuacja, w której dochodzi do rutyny sprawia często, iż małżonkowie żyją tak naprawdę nie razem, lecz obok siebie. Jeżeli partnerzy czują, że się oddalają nie mogą się poddawać, warto temu zaradzić Bliskość relacji z pewnością może zostać odbudowana przez czułe gesty, wzajemne komplementy, czy wspólne wyjścia na kolację czy do kina. Tak niewiele trzeba, aby w momentach codziennej rutyny zbliżyć się do swojego partnera. 25 lat po ślubie. Jest to monet, kiedy dzieci wybierają drogę życiową, wychodzą za mąż, wyjeżdżają na studia. Para zostaje wtedy sama. I nagle okazuje się, iż wraz z odejściem dzieci mają wiele wolnego czasu. Wtedy też przychodzi opamiętanie, jak bardzo oddaliliśmy się od partnerów. Wtedy ludzie zdają sobie sprawę z tego, iż przeszli przez życie prawie nie dostrzegając swojego partnera, okazuje się, iż czasami brakuje wspólnych tematów. Kryzysom małżeńskim można zapobiegać, jeżeli się je dostrzega. Na każdym etapie małżeństwa przychodzą problemy, ale najważniejsze jest to, aby przechodzić przez nie wspólnie. Nie wolno dzielić się na „sprawy moje i sprawy twoje”. Niezależnie od sytuacji materialnej czy rodzinnej zawsze trzeba pielęgnować uczucie poprzez nawet najmniejsze gesty.