Tolerować nie chwalić

Trudno by było wskazać idąc ulicą człowieka który nigdy w niczym się nie pomylił, takie błędy mniejsze i większe zdarzają się zarówno tym wybitnym jak i zupełnie przeciętnym ludziom a związane są z takim faktem że i ci i ci funkcjonują w określonej rzeczywistości i realizują swoje cele na miarę umiejętności i możliwości. Gdyby nagle zredukowali swoją aktywność do zera wtedy by prawdopodobnie nie popełniali też błędów. Jednak trudno by wówczas mówić o jakimś budowaniu życia w społeczności czy dążeniu do sukcesu. Budowanie jest i będzie związane z błędami popełnianymi zarówno w działaniu jak i tez w przekonaniach. Ludzką rzeczą jak mawiano jest zabłądzić i ludzką jeszcze bardziej jest zapytać się o drogę kiedy będzie odpowiedni moment. Każdy ma swój rozum i na tyle na ile potrafi stara się odgadywać kiedy zupełnie nie trafia ze swoimi poglądami w rzeczywistość a kiedy tylko trochę się różni w związku z własną indywidualnością. Najbardziej chyba delikatnym tematem który wokół tej kwestii się pojawia jest klasycznie pojmowana tolerancja która w dzisiejszych czasach dochodzi do poziomu absurdu albo tez niekiedy wypaczenia pojęcia. Jak wspomniano ludzie mają to do siebie że się czasem mylą w swoich przekonaniach tu jednak chodzi o zdecydowanie poważniejszy rodzaj pomyłki niż taki czy ktoś się zastanawia nad faktem tego czy pozwolić zbierać grzyby w maju czy też nie. Problem prawdziwy to kwestia tego czy ktoś tolerujący zbieranie grzybów przykładowo w tym miesiącu czyli zajmujący stanowisko neutralne zacznie być przekonywany że bycie neutralnym to zdecydowanie za mało na sama tolerancję. Niestety tak funkcjonują i to w zdecydowanie bardziej istotnych niż grzybiarstwo kwestiach współczesne społeczeństwa. Ci którzy nie zgadzają się z pewnym i społecznymi normami i postępują inaczej domagają się nie tylko tego żeby być tolerowanym ale też chcą w mniej albo bardziej zawoalowany sposób doprowadzić do tego że będzie ich styl bycia i życia wskazywany jako pozytywny trend który niekoniecznie trzeba naśladować ale wyraźnie się opowiedzieć za nim a nie przeciw. Krótko mówiąc tolerancyjny nie będzie ten który stwierdza że dane zjawisko mu nie przeszkadza i jego wcale nie interesuje co robią ludzie prywatnie bo to ich sprawa dopóty nie naruszają określonego porządku albo nie domagają ise aby zmienić go wedle ich upodobań. Tolerancja nie musi przecież oznaczać że ktoś się zgodzi na to aby znane zasady były modyfikowane i relatywizowane według życzenia jednej grupy społecznej. Byłoby to na logikę postępowanie niezgodne z interesem danej grupy społecznej mniejszej czy tez większej. Często takie przecież problemy nie maja już zasięgu lokalnego ale globalny i są bardzo głośne. Korzystając z tego rozgłosu często właśnie próbuje się zamieniać pojęcia miejscami i tolerancja zostaje zastąpioną aprobatą, która jest też promowana. Trudno się spodziewać że wszyscy entuzjastycznie na taki stan rzeczy zareagują przeciwnie niektórzy zdecydowanie podnoszą protest i nie boją się ponieść konsekwencji z takim swoim postępowaniem związanych. Tolerancja nie powinna być nigdy mylona z aprobatą i warto by to w ludzkich głowach się utrwaliło inaczej może dojść do silnych wypaczeń na skalę światową w najważniejszych kwestiach.