Tolerancja w dzisiejszym społeczeństwie
O tolerancji bardzo dużo się mówi, niestety nie idzie to w parze z czynami. Jednak życie w wielokulturowym społeczeństwie zmusza na poniekąd do uczenia się tolerancji, bez której na co dzień trudno byłoby żyć. Każdy z nas ma prawo wyboru, do jakiej grupy społecznej, czy wyznaniowej chce należeć, którą partię polityczną popierać, jak się ubierać i w jaki sposób żyć. Ale możliwość takiego wyboru idzie w parze z koniecznością bycia tolerancyjnym. Najwięcej kontrowersji wzbudza współczesny model rodziny, który nie każdy uważa za słuszny. Jednak problemy tego typu zawsze istniały w społeczeństwie. Zawsze, jeśli spojrzymy wstecz, toczyły się spory dotyczące monogamii, poligamii, konkubinatu, homoseksualizmu, miejsca kobiet w życiu rodzinnym. Takie problemy będą występować zawsze, gdyż każdy ma prawo do własnego zdania na te tematy. Przykładem może być tutaj coroczna „Parada równości”, która ma być manifestacją odmiennych poglądów, które nie są tolerowane przez społeczeństwo, które za tolerancyjne się uważa. To samo można powiedzieć o wyznawcach innych religii. Tolerujemy ich, dopóki nie mamy z nimi nic wspólnego. Jednak gdy pod drzwiami naszego domu pojawią się Świadkowie Jehowy, potrafimy ich przekląć i obrzucić wyzwiskami. Gdzie tu mowa o tolerancji. Jesteśmy więc tolerancyjni, jeśli sprawa nie dotyczy naszego podwórka, najbliższego otoczenia. Możemy być tolerancyjni dla par homoseksualnych, ale pod warunkiem, że nie mieszkają w naszym sąsiedztwie. Będziemy tolerancyjni dla ludzi innej narodowości, pod warunkiem, że nie będą żyć w Polsce. Jest to tolerancja dosyć wybiórcza, która w rzeczywistości tolerancją nie jest. Wspaniale brzmi, gdy nazywamy siebie tolerancyjnymi, ale nie potrafimy tej tolerancji okazywać. Niestety jest to problem całego społeczeństwa i nie ogranicza się tylko do społeczeństwa polskiego. Na całym świecie mamy bardzo wiele przypadków nietolerancji. Mimo, iż wszyscy powinniśmy być wolni i równi, często spotykamy się z atakami rasizmu. Nie potrafimy zaakceptować innego koloru skóry, odmiennej kultury i języka. To wszystko spowodowane jest uprzedzeniami, które wywodzą się z dawnych lat a my nie potrafimy się ich wyzbyć. Wszelkie uprzedzenia, niechęć, niezrozumienie powodują nietolerancję. A to z kolei rodzi wrogość, wojny, represje wobec osób głoszących poglądy, religię nam nie odpowiadające. W wielu krajach do dziś giną ludzie w obronie swojej wiary i wolności. W więzieniach przebywają osoby zbyt swobodnie wygłaszające swoje poglądy polityczne. Wiele osób musi uciekać z własnego kraju przed represjami. I gdzie tu jest mowa o tolerancyjności. Świat wielkimi krokami podąża na przód jednak ludzka mentalność pozostaje za nim daleko w tyle. Najłatwiej zacząć od tolerancji do samego siebie, swojego wyglądu i odmienności jaką dała nam Matka Natura, albo geny, jak kto woli. Kiedy zaakceptujemy siebie, łatwiej przyjdzie nam tolerancja dla odmienności innych osób. I tak stopniowo możemy poszerzać krąg naszej tolerancji na najbliższe środowisko i dalej na większy obszar. Tolerancja jest koniecznością dla spokojnego życia. Nie znaczy to, że musimy popierać pewne zachowania, wystarczy, że będziemy je akceptować bo każdy ma prawo do wolności.