Staramy się z różnych pobudek…?
Wielokrotne powtarzanie że ludzie są różni i działają z różnych pobudek i w celu osiągnięcia różnorakich dóbr staje się w obecnej rzeczywistości nieco zużytym sloganem. To zdanie powtarzane jest zbyt często w celu usprawiedliwienia zbyt wielu zachowań. Jednakże nie zmienia to wcale faktu że jest samo z siebie dogłębnie prawdziwe i tu nie ma co z nim dyskutować. Trzeba też podkreślić że ta różność ludzi wniosła wiele dobrego jeżeli chodzi o rozwój kultur ( oczywiście pomijając niektóre ciemniejsze karty historii) W każdym razie wracając do tego z jakich pobudek ludzie działają albo też się od konkretnych działań powstrzymują trzeba podkreślić i wspomnieć że odnosi się też to do samych nadrzędnych przyczyn idei które w danym momencie są modne, promowane czy też nagłośnione w inny sposób. Co ciekawe mimo takiego zróżnicowania nadal z największym trudem rozprzestrzeniają się takie idee które są związane w bezpośredni sposób z odmiennością i to etniczną kulturową wyznaniową i jakąkolwiek która może się pojawić w związku z funkcjonowaniem jednostki czy też społeczności mniej albo bardziej zorganizowanych. Ta różnorodność powoduje że wszyscy jako ludzie funkcjonujemy w otoczeniu które może być zupełnie odmienne od tego albo chociaż częściowo co uważamy za optymalny wzorzec. Zatem ujmując w skrócie czy też uproszczeniu każdy ma jakieś powody by ćwiczyć swoją tolerancję i wcale nie tak rzadko bez zupełnego przygotowania, mówiąc nieco metaforycznie nigdy nie wiadomo co się czai za następnymi drzwiami. Jedni zakładają z góry właśnie że przecież nie ma jednego modelu funkcjonowania ( poza pewnymi aspektami związanymi z człowiekiem chociaż i te są relatywizowane) i budowania rzeczywistości zatem trzeba być otwartym na wszystko co może spotkać. Dzięki takiemu podejściu łatwiej być też takim ludziom właśnie tolerancyjny w każdej możliwej zdarzającej się sytuacji . Czy tez pytani o stosunek do pewnych zjawisk mogą bez problemu stwierdzić że uważają iż każdy ma prawo do wyrażania siebie w taki czy inny sposób. Zupełnie innym typem tolerancji jest taka która można by nazwać tolerancją z nawyku. Mianowicie żyjąc i funkcjonując w określonej rzeczywistości ludzie niemal automatycznie opanowują pewne pojęcia czy typy zachowań które są dobrze widziane. Skoro zatem dobrze jest być tolerancyjnym w pewnych kwestiach to zachowują się w ten sposób z nawyku a nie też czystego przekonania. Można założyć że gdyby zacząć spotykanych ludzi pytać o to dlaczego wykazują się tolerancją wobec takich czy innych zachowań albo zjawisk otrzymywało by się dziesiątki jeżeli nie setki różnych odpowiedzi od takich najbardziej oczywistych do zupełnie zaskakujących wręcz poddających w wątpliwość sens pytania. Chyba nie jest aż tak do końca ważne z jakiego powodu ktoś się wykazuje jakimś poziomem tolerancji, ważne jest to iż jest to praktyczne zachowanie a nie pusty głoszony frazes. Staramy się być tolerancyjni z różnych powodów zatem zamiast dociekać zbyt wnikliwie przyczyn warto się cieszyć że dana idea się sprawdza.