Stancja
Dostać miejsce w akademiku to wcale nie taka łatwa sprawa, zwłaszcza, jeśli dopiero zaczyna się przygodę ze studiami. Pierwszy rok, to najtrudniejszy moment, żeby załatwić pokój. Dlatego rozwiązaniem może być wynajęcie mieszkania, najlepiej wspólnie z innymi studentami z tego samego wydziału, żeby indywidualne koszty były później jak najmniejsze. Mieszkanie dla kilku osób ma jednak ten minus, ze wspólnie korzysta się z łazienki oraz kuchni. A z podziałem późniejszych obowiązków związanych ze sprzątaniem (a szczególnie z ich egzekwowaniem), rożnie bywa. Warto więc decydując się na stancję zorganizować grupę zgranych osób, żeby można się było dogadać w życiowych sprawach. Nie tylko związanych z kolejnością korzystania z mediów, ale i podziałem wynikających z tego wydatków. Warto, bowiem dmuchać na zimne. I jak już mowa o bezpieczeństwie, założyć zamki do odrębnych pokojów, by mieć pewność, ze prywatne rzeczy pozostaną na zawsze prywatnymi. Bo niby znajomi znajomymi, ale jak to mówią: okazja czyni złodzieja…