Nie zawsze wystarczająco

Nie było jeszcze w żadnym okresie historycznym ani w żadnym miejscu tak żeby społeczności ludzkie działały absolutnie bez żadnych konfliktów. Można wręcz powiedzieć że same konflikty niezgoda oraz inne zjawiska są czymś co jest wpisane w genotyp całej ludzkości. Ni e funkcjonowała by normalniej gdyby tychże zjawisk nie było właściwie trudno przypuszczać by w ogóle funkcjonowało. Tak to już jest że spór często niebezpieczny i niszczący też nierzadko zostaje jakimś impulsem do działania pozytywnego i budującego. Zatem nie można przekreślać tego że ludzie się będą spierać albo nie zgadzać w wielu kwestiach. To co jest zdecydowanie ważniejsze to to by same spory faktycznie w ich wymiarze niszczącym ograniczyć maksymalnie jak się tylko da. Nie jest tu mowa tylko i wyłącznie o takich sporach które nabierają wymiaru globalnego i związane są z użyciem siły zbrojnej. Chodzi również o te rozgrywane bezkrwawo ale również niebezpieczne i strasznie bolesne w swoim wymiarze. Takie białe spory to przede wszystkim różnego rodzaju niezrozumienie będące przyczyną tarć na tle tego że ktoś w inny sposób stara się funkcjonować czasem nie tak jak tego uczą stare przekazy, zwyczaje i stanowione prawo. Brak tolerancji bo o tym miewa przejawia się we wszystkich grupach społecznych i to na każdym poziomie od zupełnie nieszkodliwego opierającego się na złośliwych ale niegroźnych przynajmniej do czasu docinkach aż do tego kiedy przedstawiciele dwóch nurtów nie mogą prowadzić egzystencji na tym samym obszarze z powodów dzielących ich różnic ( na tle rasowym, wyznaniowym, tego w co wierzą jak budują swoją prywatność, przynależności do grup społecznych, ) wiele jest przyczyn właściwie jak utarło się mówić każda jest dobra by się spierać. To co trzeba podkreślić i zwrócić szczególna uwagę to nie to że chodzi o zlikwidowanie sporów tylko o fakt by zawsze obecny był w nich szacunek dla drugiej strony. A ten nie będzie możliwy nigdy jeżeli wcześniej nie pojawi isę tolerancja. Zgodnie z definicją nie chodzi o to by ktoś nagle twierdził że druga strona ma rację w danej kwestii, ale by dał prawo do spokojnego głoszenia danych przekonań jeżeli nie są one groźne dla społeczności.. Często niestety to jest podnoszone, nagle czyjeś poglądy stają się niebezpieczne dla całych dużych grup mimo że nikt tak w zasadzie nie wie z jakiego powodu. Tolerancja to wielki w cudzysłowie termin i w rzeczywistości. Czasami kiedy jej brakuje całe życie ze swoim porządkiem zostaje mocno zakłócone ponieważ nadrzędne kwestie zostają pogrzebane w imię obrony partykularnych interesów określonych grup które sprawują władzę albo mają dominujący głos w danej społeczności. Kiedy brakuje tolerancji w danej grupie, społeczności czy państwie dla danych zjawisk kulturowych społecznych czy innych trzeba o tym informować. Nigdy nie będzie zbyt wiele dobrze pojętej nie ulegającej przesadzie tolerancji. Przecież każdy może znaleźć się w sytuacji kiedy będzie otoczony ludźmi o innych priorytetach niż jego , wiadomo że i wówczas oczekiwał będzie szacunku. Bez tolerancji nie stanie się to w zasadzie możliwe.