Teoretycznie powinniśmy się uczyć na błędach, zwłaszcza na błędach naszych rodziców. Niestety często nam się nie udaje i popełniamy wciąż te same błędy. Jeśli przygotowujemy się do tego, że w naszym życiu pojawi się dziecko, postarajmy się sobie przypomnieć jak wyglądało nasze dzieciństwo i co według nas należałoby zmienić. Nasi rodzice nie zawsze wychowywali nas dobrze. Popełniali wiele błędów. Jeśli były poważne i odbiło się to na naszej psychice, to warto o tym pomyśleć i postarać się, żeby jakoś szczególnie zwrócić na te aspekty uwagę, gdy będziemy wychowywać nasze własne dziecko. Jeśli nie chcemy o tym zapomnieć, to zróbmy sobie listę, którą przywiesimy na lodówce. Może zawierać zakazy np. „nie bij dziecka” albo nakazy: „kochaj malucha najmocniej na świecie”. Jeśli będziemy na te zasady patrzeć każdego dnia, to może nieco łatwiej będzie nam je stosować. Pamiętajmy, że chodzi o dobro naszych dzieci, jeśli jesteśmy zdenerwowani, wyjdźmy na 4 godziny z domu, jak zalecają psychologowie i postarajmy się uspokoić, a dopiero potem wymyślmy sposób rozmowy z dzieckiem i ewentualnej kary, jeśli zrobiło coś złego.