Młody ojciec rodziny
Okazuje się, że bardzo często problemem młodej rodziny jest sam ojciec. Młody wciąż mężczyzna znajduje się, dla niego, nagle w innej sytuacji. Niedawno jeszcze bowiem był sam z żoną, de dwoje rozporządzali swoim czasem, wyjeżdżali na wakacje tylko we dwoje, mogli nawet imprezować pół nocy, czy nie sprzątać domu i nie gotować obiadu, bo akurat nie są głodni. Jednak pojawienie się na świecie pierwszego dziecka, przewraca życie ojca do góry nogami. Młoda mama radzi sobie z tym zazwyczaj lepiej, ponieważ tak jest zaprogramowana, poza tym, często jeszcze w czasie ciąży dowiedziała się wszystkiego na temat nieustannych uroków macierzyństwa.
Ojciec zaś musi nagle stać się dorosłym mężczyzną, który sam nagle staje się ojcem dla malutkiego dziecka, którym trzeba opiekować się całą dobę, o którym nie można zapomnieć nawet na chwilę, który zawsze musi być przewinięty i najedzony. Poza tym, dziecko budzi się w nocy, a ojciec nie jest tego świadomy, dopóki sam tego nie doświadczy na własnej skórze. Zwłaszcza, gdy narodzi mu się syn pragnie pokazać mu, jak być najlepszym tatą na świecie. Trudna relacja może także łączyć męża z małżonką, która przestaje być tylko ukochaną kobietą, ale staje się przede wszystkim matką. Rola ukochanej odchodzi na drugi plan. Często mężczyźni nie radzą sobie z tą nagłą zmianą życia, uciekają w pracę, odchodząc na jakiś czas od domowego ogniska, by chociaż trochę uciec od wrzasków malucha, które jest głodne albo chce smoczka. Mimo tego, aż 80 procent młodych ojców przyznaje z całą pewnością w głosie, że po urodzeniu się dziecka, ich życie uległo zmianie na lepsze. Teraz czują się dużo bardziej szczęśliwi, pełniejsi. Potrafią nauczyć się po pewnym czasie nowej roli, zaadaptować do nowych warunków i doskonale się w nich odnaleźć, czerpiąc satysfakcję i dumę. Ojcostwo w ostatnich latach uległo ewolucji, ponieważ młodzi ojcowie, choć początkowo przerażeni, zaczynają coraz bardziej chcieć uczestniczyć w życiu młodego człowieka, który pojawia się w ich rodzinie.