Gdy dziecko jest w w szpitalu

Kiedy nasze dziecko rafia do szpitala, to nie możemy znaleźć dla siebie miejsca. Jesteśmy pełni obaw, a tutaj dziwić się nie ma czemu. Bowiem polskie szpitale to niemal zakłady pogrzebowe. Przeciągi, fatalne warunki sanitarne, beznadziejny personel – od pielęgniarek na lekarzach skończywszy. Jeśli więc nasze dziecko trafi do szpitala, to zróbmy wszystko, by być razem z nim.Oczywiście decyzja o całodobowym czuwaniu przy łóżku dziecka jest dla nas łatwa, dla nas to bowiem oczywiste. Nie jest to jednak takie proste z punktu widzenia szpitali. Pielęgniarki wolą nie mieć świadków na to, co się w dzieje na szpitalnych salach. Tak czy owak, wiele czynności musimy robić sami, a wręcz powinniśmy. Na pewno sami musimy kapać nasze pociechy, o ile oczywiście sama kąpiel jest wskazana. Tutaj nie ma co liczyć na pielęgniarki. I nie będziemy pisali dlaczego, każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę z tego, kto w szpitalu pracuje i że nie jest to praca związana z powołaniem.